niedziela, 15 maja 2016

Wichrowe Wzgórza-Emily Jane Brontë-recenzja


Do tej wspaniałej książki podchodziłam trzy razy. Dopiero za trzecim razem to było to. Jeśli chcecie poznać moją opinię rozwińcie post :)
 


Fabuła

Historia o tragicznej miłości, zdradzie i zemście. Mały chłopiec, Heathcliff trafia do domu Earnshawów. Jego przybrany ojciec bardzo go kocha, choć ten nie zawsze potrafi się zachować. Jest dobrym dzieckiem i obdarza córkę pana Earnshaw, Katarzynę uczuciem, które ona odwzajemnia. Chłopiec jest prześladowany przez przyszłego dziedzica Hindleya, który go nienawidzi i przy każdej możliwej okazji go poniża. Pan Earnschaw umiera, a Heathcliff wie, że nie ma czego szukać w Wichrowych Wzgórzach. Znika na trzy lata, po czym wraca jako bezwzględny mściciel szukający zemsty. A tego wszystkiego dowiadujemy się z ust niani Nelly  Dean.


"Masz, na co zasłużyłaś. Sama siebie zabiłaś. tak, teraz mnie całuj i teraz płacz! Żądaj ode mnie pocałunków o łez... będę dla ciebie tylko trucizną i wyrokiem potępienia."

Bohaterowie
Bohaterów tej książki czasem się lubi, a czasem nienawidzi, o ich decyzjach często decyduje impuls. Są bardzo ludzcy, targają nimi różne emocje, ale z tej powieści najbardziej się zapamiętuje niestety Heathcliffa. Jest to bohater straszny, bezwzględny i okrutny. Często ma się ochotę mocno go kopnąć i powiedzieć "ogarnij się!". Zastanawiam się, czy byłby on taki gdyby pozwolono mu być z Katarzyną. No właśnie Katarzyna, cóż czasem było mi jej szkoda, ale częściej miałam ochotę przemówić jej do rozsądku, bardzo mnie irytowała i nie mogę powiedzieć, że jakoś bardzo ją polubiłam. Właściwie bohaterami jakich polubiłam są: Katie, Hareton i Nelly.


Moje opinie i spostrzeżenia

zdjęcie z mojego instagrama :)
Ta książka była przerażająca! Sięgając po nią spodziewałam się czegoś w stylu "Dumy i Uprzedzenia", a dostałam coś zupełnie odwrotnego. Może dlatego dopiero za trzecim razem się wkręciłam, bo sięgając po nią pierwszy raz byłam młodsza i chyba nieprzygotowana na taką psychiczną powieść. Co nie zmienia faktu, że ta powieść była na prawdę wspaniała. Poznałam w niej praktycznie trzy pokolenia rodziny. Ciekawym zabiegiem była również narracja, ponieważ to niania Nelly jest w głównej mierze narratorem, ale nie jest ona główną bohaterką, opowiada ona to wszystko nowemu dzierżawcy Heatclifffa. Klimat tej powieści jest wyjątkowy, bardzo melancholijny, powiedziałabym nawet, że depresyjny, więc łapcie ostatnie deszczowe dni i czytajcie z kubkiem gorącej herbaty.




Opinia na Lubimy Czytać:
10/10 

9 komentarzy:

  1. Wspaniała książka. A znasz piosenkę Kate Bush Wythering Heights ? Ta piosenka, książka Bronte i jej ekranizacja z Ralphem Fiennesem to dla mnie nierozłączne trio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę cudowna piosenka *o* Filmu jeszcze nie miałam okazji oglądać, ale po tych ujęciach w piosence wiem, że muszę to jak najszybciej nadrobić!

      Usuń
    2. popieram!piosenka jest fantastyczna...momentalnie wpada w ucho!

      Usuń
  2. ta książka tak gra na ludzkich emocjach...momentami miałam ochotę rzucać nią po pokoju,a innym razem nie potrafiłam się oderwać...
    pozdrawiam! :)
    włóczykijka z książki,czytadła i inne dziwadła...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tą książkę jakiś czas temu i właściwie sama nie wiem czy mi się podobała. Z jednej strony była piękna, emocjonująca i bardzo miło się ją czytało, ale z drugiej strony mnie męczyła :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją zamiar przeczytać w najbliższym czasie i muszę się przyznać, że również spodziewałam się czegoś podobnego do "Dumy...". Dlatego cieszę się bardzo, że dzięki Twojej recenzji nie będę czytać tej książki ze specjalnymi oczekiwaniami w postaci podobieństwa do powieści Jane Austen :D
    Pozdrawiam,
    Jessie
    https://lifting-pages.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również się cieszę, że nie będziesz tej książki czytać jako czegoś podobnego do "Dumy i Uprzedzenia", ja tak czytałam i wtedy się zawiodłam, dopiero trzeci raz był tym dobrym razem na tą książkę :D

      Usuń
  5. Ta książka jest niesamowita. Jej bohaterowie są skomplikowani, złożeni - nie można ich opisać jednym słowem. Nikt z nich nie jest całkowicie dobrym, ani kompletnie dobry.
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę, proszę, 10/10! Teraz nie ma zmiłuj! Muszę wreszcie przeczytać "Wichrowe wzgórza", tym bardziej, że stoją tuż pod ręką na jednej z moich półek. Bardzo cenię sobie klimat powieści i tym razem wiem, że się nie zawiodę. :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Kania Frania
    www.kaniafrania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń